W wielu domach kultowy krem orzechowy marki na „N” jest wprost zakazany, a rodzice zabierając dzieci na zakupy zawczasu obierają taką trasę przejścia, aby tylko pociecha nie zauważyła słoiczka z tą pysznością. Brzmi znajomo? W takim razie mamy coś, co powinno Cię zainteresować. Fit Krem od BartFan to super alternatywa dla rzeczonego kremu, która śmiało może być dodatkiem zarówno do diety dziecka, jak i dorosłych fanów słodkości.
Co jest nie tak ze sklepowymi kremami orzechowymi?
Teoretycznie nic, ponieważ intuicja podpowiada, że krem z orzechów laskowych jest produktem w znacznym stopniu naturalnym. Jasne, zawiera mnóstwo cukru, ale przecież nie jemy go codziennie i nie pozwalamy dzieciom wyjadać go łyżkami ze słoika (no, przynajmniej niezbyt często).
Niestety, inne światło rzucił na to głośny raport Europejskiego Nadzoru ds. Żywności, z którego wynika, że popularny krem na „N” może być nawet potencjalnie szkodliwy dla zdrowia.[1] Chodzi o olej palmowy, a w zasadzie to, co się z niego wydziela pod wpływem obróbki termicznej. Raport wskazuje, że proces ten powoduje uwalnianie glicydolowych estrów kwasów tłuszczowych, a są to związki rakotwórcze (po strawieniu i rozłożeniu w organizmie).
I choć koncern produkujący krem wytoczył ciężkie prawnicze działa przeciwko oskarżeniom EFSA, to fama poszła w świat i wielu rodziców profilaktycznie zrezygnowało z kupowania tego produktu.
Czym różni się Fit Krem BartFan od masowo produkowanych kremów?
Zdrowie jest ważne, nawet najważniejsze, natomiast nie oszukujmy się: większość z nas (a na pewno naszych dzieci) uwielbia krem czekoladowy. To całkiem fajny dodatek do śniadania oraz źródło cennych składników odżywczych, na czele z magnezem, nienasyconymi kwasami tłuszczowymi czy błonnikiem.
Na blogu wielokrotnie przekonywaliśmy, że ślepe rezygnowanie z jakichś produktów spożywczych tylko na podstawie uprzedzeń, doniesień medialnych i popularnych mitów żywieniowych nie jest dobrym podejściem. Wróć na przykład do naszego artykułu, w którym rozprawialiśmy się z histerią wokół konserwantów w dżemach.
Podobnie jest z kremami orzechowymi. Na rynku znajdziemy produkty, które są i smaczne, i nie szkodzą zdrowiu, a wręcz mogą stanowić atrakcyjne uzupełnienie diety – nawet planowanej (przy cukrzycy) i redukcyjnej. Dokładnie takie produkty właśnie pojawiły się w ofercie sklepu internetowego BartFan.
Fit Kremy, bo o nich mowa, to kremy orzechowe o dobrym składzie, w których nie znajdziesz ani cukru, ani tym bardziej oleju palmowego. Są super opcją śniadaniową, jak również mogą być okazjonalną przekąską, tak jak np. czekolada z ksylitolem. Do naszej oferty wprowadziliśmy dwa rodzaje kremów:
- Fit Krem o smaku karmelowym z solą morską 350 g.
- Fit Krem o smaku kakao i orzechów laskowych 350 g.
Fit Kremy od BartFan to produkty odpowiednie dla diabetyków stosujących dietę planowaną (informacja o WW i WBT podana na opakowaniu) oraz osób odżywiających się świadomie, prowadzących zdrowy, aktywny styl życia.
Skład prawdę Ci powie
BartFan to rodzinna fabryka słodyczy, która od kilkudziesięciu lat hołduje prostej zasadzie: musimy być uczciwi w stosunku do naszych klientów. Dlatego zamiast standardowej komunikacji marketingowej stawiamy na rzeczowe informowanie o składzie produktów. Niczego nie koloryzujemy i nie należymy do tych producentów, którzy na opakowaniach skrzętnie ukrywają to, czego nie chcą zdradzić konsumentom.
Nie inaczej jest w przypadku nowych Fit Kremów. O tym, że masz do czynienia z porządnym produktem spożywczym świadczy już sam skład, który jest prosty, krótki i co najważniejsze – rzetelny.
Na przykład Fit Krem o smaku kakao i orzechów laskowych zawiera tylko: substancje słodzące (maltitole, glikozydy stewiolowe), tłuszcz shea, olej rzepakowy, orzechy laskowe, mleko pełne w proszku, kakao w proszku o obniżonej zawartości tłuszczu, serwatkę w proszku (z mleka), emulgator (lecytyny) oraz aromaty.
To jest ważne!
Alergików informujemy, że produkt może zawierać orzechy (to akurat wynika ze składu), soję i zboża z glutenem.
Fit Kremy BartFan to kolejne pyszne produkty bez cukru, które śmiało mogą zagościć w domowej spiżarni – oczywiście w formie uzupełnienia diety. To znakomita propozycja zwłaszcza dla osób, które tęsknią za kanapką z kremem czekoladowym lub widzą taką tęsknotę w oczach swoich dzieci