W jednym z przeprowadzonych badań konsumenckich 57% Polaków stwierdziło, że bezpieczna jest wyłącznie żywność pozbawiona jakichkolwiek konserwantów. Takie przeświadczenie wynika z niewiedzy i ulegania stereotypom. W rzeczywistości statyczny konsument w naszym kraju zjada w ciągu roku około 2 kilogramów różnego rodzaju substancji konserwujących żywność, z których nie wszystkie stanowią tzw. „ciężką chemię”. Do grupy bezpiecznych konserwantów zaliczymy chociażby sorbinian potasu – konserwant obecny w dżemach, które kupisz w sklepie internetowym BartFan. Aby Cię uspokoić przygotowaliśmy artykuł, w którym omawiamy najważniejsze kwestie związane właśnie z tą substancją konserwującą.
Do czego są nam potrzebne konserwanty?
Przeczytanie wstępu do tego artykułu zajęło Ci 20 sekund. W tym czasie w polskich domach do kosza trafiło około 2 ton żywności! Przykre, prawda? Jesteśmy na piątym miejscu w Europie pod względem marnowania jedzenia. Przeciętna polska rodzina wraz z żywnością wyrzuca rocznie równowartość nawet 3 tys. zł. Pytanie tylko: dlaczego?
W 6 na 10 przypadków wyrzucamy żywność z powodu jej zepsucia. Pomijając ewidentne błędy w przechowywaniu jedzenia można stwierdzić, że w dużej mierze jest to spowodowane upartym wybieraniem żywności pozbawionej konserwantów. Wiemy, że napis na etykiecie „bez konserwantów” ma potężną moc marketingową i działa niemal tak skutecznie jak promocja cenowa, ale warto się jednak zastanowić, jakie są konsekwencje eliminowania substancji konserwujących z żywności.
Konserwanty to nic innego, jak różnego rodzaju substancje chemiczne przedłużające świeżość produktów spożywczych. Dzięki nim możemy przechowywać jedzenie (w odpowiednich warunkach) przez wiele dni, tygodni czy nawet miesięcy i mieć pewność, że po tak długim czasie nadal będzie ono nie tylko zdatne do jedzenia, ale też bezpieczne dla zdrowia. To dzięki konserwantom nie musimy codziennie kupować świeżych produktów. To również dzięki nim marnujemy „tylko” 5 milionów ton jedzenia rocznie, a nie np. 500 milionów ton.
Konserwanty w dżemach – tak czy nie?
W BartFan oferujemy wyłącznie zdrowe produkty spożywcze, które sprawdzają się w diecie redukcyjnej, cukrzycowej (np. bardzo popularne słodycze dla diabetyków) oraz stanowią znakomity wybór osób, które po prostu chcą być świadome tego, co jedzą. Szczególnie dużą popularnością cieszą się dżemy – w końcu wielu z nas nie wyobraża sobie niedzielnego śniadania bez tego produktu.
W ofercie naszego sklepu internetowego znajdują się dżemy z konserwantami i piszemy o tym otwarcie, aby wyjaśnić to, co budzi pewne wątpliwości wśród części naszych klientów. Otóż dodawanie konserwantów do dżemów jest jedynym sposobem na to, aby przedłużyć trwałość tego produktu.
Spójrz:
Na pewno zdarzyło Ci się kiedyś kupić dżem w np. 200-gramowym opakowaniu, zjeść trochę, a resztę po kilku dniach wyrzucić. Umówmy się: zjedzenie takiej ilości bardzo słodkiego produktu „na raz” jest dla większości z nas niewykonalne. Dlatego taki niedojedzony dżem, nawet po dokładnym zakręceniu słoiczka i przechowywany w lodówce szybko zaczyna pleśnieć. Aby rozwiązać ten problem zaczęliśmy dodawać do naszych dżemów bez cukru konserwant w postaci sorbinianiu potasu. Teraz wyjaśnimy Ci, dlaczego nie ma w tym nic złego.
Co to jest sorbinian potasu?
Tak, wiemy – nazwa tej substancji nie brzmi zachęcająco, a już zwłaszcza jej kod handlowy, czyli E202. Widząc taką informację w składzie produktu podświadomie myślimy, że jest to „sama chemia”, tymczasem warto jednak skupić się na faktach. Te jednoznacznie wskazują, że sorbinian potasu nie jest ani groźny dla ludzkiego zdrowia, ani nie ma wpływu na pogorszenie walorów smakowych i odżywczych produktu.
Po kolei. Czym jest sorbinian potasu? To nic innego, jak związek organiczny (fachowo nazywany solą potasową kwasu sorbowego) pozyskiwany z… jarzębiny. Mamy więc już pierwszą ważną informację, że jest to w pełni naturalny konserwant, a nie produkt laboratoryjny. Sorbinian potasu rewelacyjnie sprawdza się do chronienia żywności przed rozwojem pleśni oraz grzybów, czyli standardowego problemu występującego w kilkudniowym dżemie pozbawionym konserwantów.
Czy sorbinian potasu jest bezpieczny dla zdrowia?
Tak, tak i jeszcze raz tak! Ta deklaracja nie wynika oczywiście z naszych domysłów, ale została potwierdzona licznymi badaniami naukowymi. Sorbinian potasu jest prawdopodobnie najlepiej przebadanym konserwantem stosowanym w żywności, powszechnie uznawanym za bezpieczny. Dodaje się go nie tylko do dżemów, ale też napojów bezalkoholowych, fermentowanych napojów mlecznych, sosów sałatkowych czy popularnego cydru oraz wina.
Badania wykazały, że sorbinian potasu jest metabolizowany w ludzkim organizmie podobnie do kwasów tłuszczowych – stanowi więc źródło energii. Rozkłada się do postaci dwutlenku węgla i wody – już samo to wskazuje, że nie ma działania toksycznego. Co ważne, konserwant nie jest kumulowany w organizmie.
To warto wiedzieć
W bardzo rzadkich przypadkach sorbinian potasu może powodować reakcję alergiczną, przede wszystkim wysypkę.
O bezpieczeństwie stosowania tego konserwantu świadczy również fakt, że jego dopuszczalna dzienna dawka to 25 mg/kg masy ciała – a więc bardzo dużo. Nikt nie jest w stanie zjeść w ciągu dnia takiej ilości dżemu (musiałoby to być około 5 kilogramów produktu), aby zbliżyć się do wartości granicznej.
Podsumowując: to, że produkt zawiera substancję konserwującą wcale nie oznacza, że jest niezdrowy czy tym bardziej szkodliwy. Warto uzupełniać swoją wiedzę w zakresie analizowania składu żywności, ponieważ jest to najlepsza droga do świadomego odżywiania oraz niemarnowania jedzenia, z czym w Polsce mamy niestety olbrzymi problem.
Przy okazji zachęcamy do lektury innych artykułów na naszym blogu. Dowiesz się z nich np., że zdrowe słodycze bez cukru naprawdę istnieją, a czekolada ze stewią może być rewelacyjnym dodatkiem do zbilansowanej diety, nawet osób z cukrzycą.