Czekolady dla cukrzyków – czy takie rzeczywiście istnieją?

Lubią ją nawet ci, którzy się do tego nie przyznają. To jedna z tych drobnych przyjemności, która jest dostępna od ręki, ale czy na pewno wszyscy możemy sobie na nią pozwolić? Czekolada, bo o niej mowa, jest przedmiotem skrajnych opinii. Jedni przypisują jej właściwości zdrowotne, inni obarczają ją winą za epidemię otyłości i próchnicy. Prawda, jak zawsze w takich przypadkach, leży pośrodku. Szczególnie ciekawym zagadnieniem jest to, czy osoby chorujące na cukrzycę rzeczywiście muszą całkowicie zrezygnować z tego przysmaku? Mamy dobrą informację: istnieją czekolady dla cukrzyków, które mogą znaleźć się w jadłospisie diabetyka. Więcej o tym przeczytasz w naszym artykule.

Indeks glikemiczny ważniejszy niż zawartość węglowodanów

Najważniejszym zaleceniem żywieniowym w przypadku cukrzyków jest to, aby wykluczyć ze swojej diety produkty spożywcze zawierające duże ilości łatwo przyswajalnych węglowodanów. Sztandarowymi przykładami będą tutaj:

• dżemy,
• marmolady,
• słodycze.

Najnowsze badania dowodzą jednak, że produkty o podobnej zawartości węglowodanów mogą mieć zupełnie inny wpływ na wzrost poziomu glukozy we krwi. Stąd zaleca się, aby przy układaniu diety dla diabetyka większą uwagę zwracać nie na ilość węglowodanów, ale na tzw. indeks glikemiczny.

Indeks ten określa, jak bardzo (w ujęciu procentowym) wzrośnie stężenie glukozy we krwi po zjedzeniu 50 g produktu spożywczego. Im wyższy jest indeks glikemiczny, tym mniej wskazany w diecie cukrzyków jest dany produkt.

Najpopularniejsze rodzaje czekolady na naszym rynku to: biała, mleczna oraz gorzka. Pierwsza z nich dostarcza 51 g węglowodanów, druga niecałe 55 g, natomiast trzecia aż 56,3 g (na 100 g produktu). Można byłoby więc wysnuć teorię, że to gorzka czekolada jest najmniej wskazana w diecie diabetyków. Perspektywa zmienia się jednak w momencie, gdy porównamy indeksy glikemiczne.

Tutaj zdecydowanie najkorzystniej wypada czekolada gorzka, której indeks glikemiczny wynosi 22 (podobny ma na przykład gotowany groch czy bakłażan). Dla czekolady białej jest to 44, natomiast dla mlecznej aż 49.

Prowadzi to do prostego wniosku: osoby chorujące na cukrzycę muszą wykluczyć ze swojej diety najbardziej przetworzone rodzaje czekolady, natomiast od czasu do czasu mogą sobie pozwolić na zjedzenie kilku kostek tej gorzkiej. Idealnie, jeśli będzie to czekolada dla cukrzyków.

Czym charakteryzuje się czekolada dla cukrzyków?

Przede wszystkim mówimy tutaj o czekoladzie, która zawiera bardzo dużą ilość kakao (powyżej 40%), nie została agresywnie przetworzona (czyli nie znajdziemy w niej tłuszczów trans, rafinowanego cukru, sztucznych barwników czy konserwantów) oraz ma jak najmniej dodatków.

Kluczową cechą czekolady dla cukrzyka jest to, że cukier, czyli sacharozę, zastępuje się w nich fruktozą (w małej ilości), stewią lub ksylitolem. Są to substancje słodzące, które jednak mają znacznie niższy indeks glikemiczny niż sacharoza, dzięki czemu powodują mniejszy wzrost stężenia glukozy we krwi.

Wbrew obiegowej opinii czekolady dla cukrzyków wcale nie muszą być gorzkie. W ofercie BartFan znajdziesz m.in. czekoladę mleczną ze stewią czy bardzo smaczną (doskonały wybór dla dzieci) czekoladę śmietankową z ksylitolem.

Czekolada w diecie diabetyka? To wcale nie jest zły pomysł

Wysokiej jakości czekolady śmiało mogą znaleźć się w jadłospisie osób chorujących na cukrzycę, oczywiście przy założeniu, że jest to okazjonalna przekąska, a nie stały element diety. Czekolada sama w sobie stanowi cenne źródło składników mających bardzo korzystny wpływ na ludzkie zdrowie.

Wystarczy tutaj wymienić polifenole, antyoksydanty (neutralizują wolne rodniki, czyli jeden z czynników nowotworowych), magnez, potas, żelazo oraz nienasycone kwasy tłuszczowe, w tym kwas oleinowy z grupy omega-9 oraz kwas linolowy z grupy omega-6. Kwasy te nie są wytwarzane przez ludzki organizm i muszą być dostarczane wraz z pożywieniem.

Warto również dodać, że jedzenie czekolady stymuluje produkcję endorfin, które mają zbawienny wpływ na nasz stan psychiczny i odpowiadają za dobre samopoczucie. To dlatego zaraz po zjedzeniu kostki czekolady widzimy świat w zupełnie innych barwach i wydaje nam się, że możemy dużo łatwiej rozwiązać swoje problemy.

Podsumowując: diabetycy wcale nie muszą unikać czekolady jak ognia. Grunt, to sięgnąć po produkt stworzony z myślą o osobach chorujących na cukrzycę, który jest bardzo smaczny, daje mnóstwo przyjemności z jedzenia, a przy tym nie powoduje gwałtownego wzrostu stężenia glukozy we krwi. Te kryteria spełniają czekolady dla cukrzyków firmy BartFan.